Przypadek 55
OBOWIĄZEK UZYSKANIA ZGODY NA OPERACJĘ
RATUJĄCĄ ŻYCIE
Pan X, 42 lata, żonaty, ojciec dwojga
dzieci (7 i 12 lat), w wyniku infekcji wirusowej cierpi na niewydolność
sercowo-płucną w ostatnim stadium. Za jego zgodą został wpisany na listę
pacjentów, czekających na transplantację serca i płuc. W dniu operacji,
będąc jeszcze świadomy, chory odmawia zgody na ingerencję chirurgiczną,
która może uratować jego życie. Żona i dzieci proszą lekarzy, aby nie brali
pod uwagę tej odmowy.
Powrót do strony
głównej
1. Prawo międzynarodowe
Tylko jeden przepis
obowiązującego prawa międzynarodowego przewiduje, w sposób ogólny, obowiązkową
zgodę pacjenta. Chodzi o art. 7 (2) Paktu Cywilnego, według którego "Nikt
nie może być poddany eksperymentowi naukowemu lub medycznemu bez jego zgody".
Cytowaną dyspozycję
można zastosować w omawianym przypadku w tej mierze, w jakiej transplantację
serca i płuc można jeszcze traktować jako "eksperyment" medyczny.
Zasada dobrowolnej
zgody ma jednak podstawowe znaczenie także wtedy, gdy nie chodzi o eksperyment
medyczny lub naukowy, ponieważ prawo do integralności fizycznej pacjenta
przewiduje, że każda ingerencja medyczna, nie zaliczająca się do rutynowych
czynności lekarskich (osłuchanie, zmierzenie ciśnienia, zastrzyk itp.),
może mieć miejsce tylko po otrzymaniu dobrowolnej i świadomej zgody zainteresowanej
osoby.
W szczególnym wypadkach,
gdy pacjenta znajduje się w bezpośrednim niebezpieczeństwie utraty życia
lub gdy jest nieprzytomny i nie może ani ocenić swojego ciężkiego stanu,
ani zrozumieć konieczności interwencji medycznej, obowiązkiem lekarza jest
ratowanie życia i zdrowia chorego. Jeśli jednak pacjent ma pełną świadomość
swojego ciężkiego stanu i może w pełni świadomie i dobrowolnie nie pozwolić
na ingerencję medyczną lub cofnąć wyrażoną wcześniej zgodę, jego wola musi
mieć pierwszeństwo przed lekarskim obowiązkiem ratowania mu życia.
W prawie międzynarodowym
nie ma żadnej oczywistej odpowiedzi na omawiane tu kwestie, ponieważ problem
rezygnacji z podstawowego prawa (prawa do życia) nie nalazł jeszcze rozwiązania
w dokumentach (o charakterze zarówno obligatoryjnym, jak też nieobligatoryjnym).
2. Etyka
Najważniejszym obowiązkiem
lekarza jest ochrona zdrowia pacjenta, ale musi on także chronić i szanować
prawa chorego (WHO, Madryt 1987), który, będąc we właściwy sposób poinformowany
o zamierzonym sposobie leczenia, ma prawo wyrazić zgodę albo sprzeciwić
się mu (WHO, Lizbona, październik, 1981). Lekarz nie może przedkładać życzenia
członków rodziny ponad wolę pacjenta.
3. Moralność religijna
a) Katolicka. Przeszczep serca
i płuc może być przeprowadzony tylko przy użyciu bardzo nowoczesnej techniki
medycznej. Taka operacja wciąż jest w stadium eksperymentalnym i wiąże
się z określonym ryzykiem, dlatego może być dokonana tylko za zgodą chorego.
Z punktu widzenia moralności
katolickiej jest więc niedopuszczalne zarówno dla rodziny pacjenta, jak
i dla lekarza "narzucanie komukolwiek obowiązku korzystania ze środków
już stosowanych, ale jeszcze obciążonych ryzykiem lub bardzo uciążliwych"
(Dichiarazione della Congregazione per la Dottrina della Fede sulle
"eutanasia", n. 4.).
Należy ograniczyć się
do "zwykłych środków, będących w dyspozycji medycyny". Nie jest to równoznaczne
z samobójstwem, ale oznacza przyjęcie ludzkiego wymiaru, oszczędzającego
choremu stosowania środków niewspółmiernych do oczekiwanych rezultatów.
b) Protestancka. Transplantacja
organów nie ma jeszcze określonego miejsca w moralności protestanckiej.
Generalnie nie powinno być sprzeciwów przeciwko jej wykonywaniu, ale, gdy
dobrze się przyjrzymy, zobaczymy, że jest to problem poważniejszy niż nam
się często wydaje. W omawianym przypadku należałoby oczywiście dowiedzieć
się, jaki był motyw cofnięcia przez pacjenta zgody w ostatnim momencie.
Czy rozważamy sprzeciw
był dostatecznie umotywowany, czy wyrażony pod wpływem strachu? Dobrze
przemyślany czy podjęty na skutek chwilowego impulsu? Czy zostały rozpatrzone
wszystkie aspekty tej ciężkiej operacji? Jakkolwiek by było, brak odpowiedzi
na te pytania dowodzi, w jakim stopniu słowa pacjenta nie były, czy też
wystarczająco nie były, brane pod uwagę. Pora działać w sposób etyczny,
nie na ślepo, lecz opierając się na stabilnych normach, biorąc pod uwagę
słabość człowieka i złożoność jego sytuacji.
c) Żydowska. Dbać o swoje
zdrowie i zapobiegać chorobom - to fundamentalny obowiązek nakładany na
nas przez Torę. "Musicie bardzo chronić samych siebie" - jest napisane
w Pięcioksięgu. Dla tej przyczyny wszystkie przepisy mogą być naruszone
dla ratowania życia ludzkiego, ponieważ życie to najwyższa wartość. Żaden
człowiek nie ma prawa zrezygnować z życia lub skończyć z sobą. Chory obowiązany
jest postępować zgodnie z radami lekarzy, których powołaniem jest ratowanie
życia. Nie może on w żaden sposób liczyć na cud lub zdawać się na przypadek,
nie wykorzystując wszystkich możliwości medycyny. W rozpatrywanym przypadku
pacjent został wpisany na listę czekających na operację. Rodzina i dzieci
proszą o jej przeprowadzenie, a więc lekarze powinni spróbować przekonać
pacjenta, aby zgodził się na nią, ponieważ tylko ona może uratować mu życie.
Lekarz musi zrobić to delikatnie i z taktem, starając się wpoić choremu
odwagę, optymizm i nadzieję.
d) Muzułmańska. Jednym z
koniecznych warunków, o którym mówiono na II Międzynarodowym Kongresie
Bliskowschodniego Stowarzyszenia Transplantologów (Kuwejt, marzec 1990;
patrz tekst "Moralność muzułmańska wobec medycyny i biotechnologii") jest
zgoda dawcy wyrażona na piśmie lub, gdy jej brak, zgoda jego rodziny. Nigdy
nie wspominano o zgodzie biorcy. Wydaje się, że w rozpatrywanym przypadku,
uwzględniając stan fizyczny i psychiczny biorcy, znajdującego się w ostatnim
stadium choroby, nie należy brać pod uwagę jego odmowy. Jeśli chirurdzy
stwierdzą, że operacja może uratować chorego, powinni ją przeprowadzić,
tym bardziej że rodzina wyraziła zgodę, a chory nie oponował przeciwko
wpisaniu go na listę pacjentów, czekających na transplantację.
e) Buddyjska. Rodzina musi
zabiegać o otrzymanie zgody chorego, przejawiając cierpliwość w uspokajaniu
go i wyjaśniając mu znaczenie operacji.
Powrót do strony
głównej
Opracowano na podstawie "Medycyna a prawa człowieka"
- książki wydanej w porozumieniu
z Europejskim Sekretariatem ds. Wydawnictw Naukowych (SEPS)
- inicjatorem jej przekładu na język polski - przy współudziale Rady Europy.
Przełożyła Iwona Kaczyńska. Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1996.
Opublikowano w Internecie za zgodą wydawcy.
|