Przypadek 49
OSOBISTA ODPOWIEDZIALNOŚĆ PACJENTA
Kobieta, 53 lata, alkoholiczka, marskość
wątroby, żylaki przełyku powodujące krwotoki, które wymagają transfuzji
krwi. Pacjentka odmawia zaprzestania picia, co pozwoliłoby zmniejszyć lub
wyeliminować krwotoki. Stanowisko lekarzy: koszty, które musi ponosić społeczeństwo
za każdą transfuzję, powinny iść na rachunek pacjentki.
Powrót do strony
głównej
1. Prawo międzynarodowe
Nie istnieją dokumenty
prawa międzynarodowego, które nakładałyby na człowieka obowiązek dbania
o własne zdrowie.
Nikt nie wątpi, że
w zachodnich systemach prawnych prawo każdego podmiotu przewiduje odpowiedzialność
osobistą, jednak w prawie międzynarodowym takiego zapisu nie ma, co potwierdza
brak odpowiednich dokumentów. Należy, mimo to, zwrócić uwagę na punkt B
zalecenia nr R (80) 4 Rady Europy, dotyczący aktywnego udziału chorego
we własnej terapii.
2. Etyka
Lekarz musi wypełniać
swoje obowiązki niezależnie od postępowania pacjenta. Jego obowiązkiem
jest przedstawienie choremu niebezpieczeństwa, na które sam siebie naraża,
nadużywając alkoholu (WHO, Tokio: Deklaracja o nadużywaniu narkotyków,
1975). Decyzję o sposobie leczenia podejmuje jednak lekarz (Międzynarodowa
Konferencja Organizacji Medycznych, Jaka powinna być pielęgnacja chorego,
1983; WHO, Prawa chorego, Lizbona 1981).
Dwanaście zasad zabezpieczenia
społecznego (WHO, 1963, XI) mówi, że mając na uwadze interesy chorego nie
należy ograniczać prawa lekarza do przepisywania leków i sposobu leczenia,
które on uzna za konieczne na podstawie powszechnie przyjętych norm medycznych.
3. Moralność religijna
a) Katolicka. Każdy człowiek
ma obowiązek troszczyć się o zachowanie w całości swojego ciała i utrzymywanie
go w dobrym zdrowiu. Nikt nie jest absolutnym panem swojego ciała i swojej
duszy, dlatego nie może nimi dysponować w dowolny sposób (Pius XII, Discorsi
e messaggi radiodiffusi, t. XIV, 1952). Obowiązkiem lekarza jest uprzedzenie
chorego o ryzyku i konsekwencjach wynikających z alkoholizmu, a jako środek
ostateczny lekarz może nakazać jego hospitalizację. Wydaje się jednak,
że lekarz ma prawo żądać obowiązkowego leczenia tylko wtedy, gdy pacjent
jest chory umysłowo lub gdy zagraża bezpieczeństwu publicznemu.
b) Protestancka. Dlaczego
pacjentka odmawia? Zapewne po prostu nie może rzucić picia, co wcale nie
znaczy, że nie chce. W każdym wypadku alkoholizm jest chorobą zawierającą
wiele czynników i nie można go leczyć nie biorąc pod uwagę warunków życia
i środowiska chorej.
c) Żydowska. Społeczeństwo
musi zaangażować się w kampanię antyalkoholową i antynikotynową oraz inwestować
konieczne środki raczej dla zapobiegania niż dla leczenia. Na te osoby
musi być wywierana presja moralna, należy je przekonać, aby zeszły z tej
drogi, na którą weszły. W każdym wypadku społeczeństwo musi brać na siebie
odpowiedzialność za chorych i przejawiać niezbędną troskę o nich, niezależnie
od kosztów. Chorzy ci są ofiarami naszego społeczeństwa i nie może ono
praktykować strusiej polityki, ignorując nędzę tych nieszczęśliwych ludzi.
d) Muzułmańska. Lekarz ma
obowiązek poinformować chorą, cierpiącą na marskość wątroby, o ryzyku,
które niesie dla niej używanie alkoholu. Musi zachęcić ją, aby udała się
na kurację odwykową, zapisała się do Klubu Anonimowych Alkoholików. Społeczeństwo
musi prowadzić kampanię antyalkoholową. W razie niepowodzenia tej kampanii
nie pozostaje mu nic innego, jak wziąć na siebie odpowiedzialność i zająć
się koniecznym leczeniem.
e) Buddyjska. Społeczeństwo
musi ponosić odpowiedzialność za problemy, które ono samo bezpośrednio
lub pośrednio rodzi. W poszukiwaniu wyjścia z tej sytuacji nie można opierać
się tylko na prawach powszechnych, trzeba wziąć pod uwagę również szczególne
indywidualne warunki. Równocześnie odpowiedzialność powinien ponosić również
sam pacjent.
Powrót do strony
głównej
Opracowano na podstawie "Medycyna a prawa człowieka"
- książki wydanej w porozumieniu
z Europejskim Sekretariatem ds. Wydawnictw Naukowych (SEPS)
- inicjatorem jej przekładu na język polski - przy współudziale Rady Europy.
Przełożyła Iwona Kaczyńska. Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1996.
Opublikowano w Internecie za zgodą wydawcy.
|