Przypadek 39
IMIGRANCI
Robotnik, imigrant, 29 lat, czas
leczenia choroby jest dłuższy niż czas, w którym jest ważne zezwolenie
na pracę. Władze żądają wydalenia. Propozycja kontynuacji leczenia ze strony
lekarzy.
Powrót do strony
głównej
1. Prawo międzynarodowe
Jeśli pracownik imigrant
pochodzi z jednego z państw sygnatariuszy Aktu Końcowego Konferencji Bezpieczeństwa
i Współpracy w Europie, a przebywa na terytorium innego państwa członkowskiego,
"korzysta z prawa do ochrony i udzielenia pomocy na terytorium którejkolwiek
z umawiających się stron" (zasada 19) i "nie może być wydalony, z wyjątkiem
wypadków, gdy zagraża bezpieczeństwu państwa, narusza porządek publiczny
lub normy moralne" [art. 19 (8)]. W tym samym sensie rozstrzygają ten problem
art. 4 Konwencji 111/1958 Międzynarodowej Organizacji Pracy; art. 1(1)
i (2) dodatkowego VII Protokołu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz
zalecenie nr (86) 5 o ogólnych zasadach udzielania pomocy lekarskiej przyjęte
przez Komitet Ministrów Rady Europy 17 lutego 1986 r.).
Regulacje 1612/68 i
1408/71 ECE stwierdzają, że "pracownik, będący obywatelem jednego z państw
członkowskich, korzysta z takiej samej opieki socjalnej, jak pracownicy
- obywatele danego kraju", a w szczególności ma prawo do "zasiłku chorobowego
wypłacanego podczas przebywania na terytorium innego państwa członkowskiego
przez odpowiednie instytucje, właściwe dla jego miejsca pobytu albo zamieszkania,
zgodnie z przepisami miejscowego ustawodawstwa".
Pracownicy imigranci
nie będący obywatelami państwa, które podpisało specjalną umowę międzynarodową,
ale przebywający legalnie na terytorium danego państwa, nie mogą być wydaleni
w opisanym wyżej przypadku, czy to w zgodzie z art. 13 Paktu Cywilnego
i art. 1 VII Protokołu dodatkowego Europejskiej Konwencji Praw Człowieka,
czy na mocy reguły "standardowego minimum" ogólnego prawa międzynarodowego.
2. Etyka
Najwyższe dobro chorego
nie dopuszcza żadnych ograniczeń, dotyczących przepisanych lekarstw albo
określonych przez lekarza metod terapii (WHO, Dwanaście zasad zabezpieczenia
społecznego, 1963).
3. Moralność religijna
a) Katolicka. Sytuacja emigrantów
nie może uszczuplić ich praw do ochrony zdrowia [Pius XII, AAS 45 (1953),
s. 744 i n.]. Z tego powodu państwa mają moralny obowiązek chronić zdrowie
wszystkich mieszkańców niezależnie od ich pozycji w społeczeństwie, ponieważ
jest to jeden z warunków powszechnego pokoju i bezpieczeństwa [Pius XII,
AAS, 41 (1949)].
b) Protestancka. Ktoś pewnego
dnia powiedział: "Człowiek nie jest stworzony dla "przepisów, ale przepisy
są stworzone dla człowieka" ("To szabat ustanowiony dla człowieka, a nie
człowiek dla szabatu" - Mk 2,27) i dalej: "Kto ma uszy do słuchania, niechaj
słucha!" (Mk 4,9).
c) Żydowska. Dopóki trwa
życie, lekarz ma zrobić wszystko, aby ratować chorego. Prawo do życia nie
może mieć żadnych przeszkód ani ograniczeń zależnych ani od koloru skóry,
ani od religii, ani od płci, ani od wieku, ani formalności administracyjnych
lub celnych.
d) Muzułmańska. Prawo do
ochrony zdrowia jest w islamie prawem fundamentalnym. Sytuacja chorego
(emigranta) nie może być przeszkodą dla jego stosowania. Żaden możliwy
środek dyskryminacji nie powinien przeszkodzić w realizacji prawa człowieka
do ochrony zdrowia. W tym przypadku chodzi o nieudzielenie pomocy człowiekowi
znajdującemu się w niebezpieczeństwie utraty życia.
e) Buddyjska. Zdanie podobne
do zdania innych religii.
Powrót do strony
głównej
Opracowano na podstawie "Medycyna a prawa człowieka"
- książki wydanej w porozumieniu
z Europejskim Sekretariatem ds. Wydawnictw Naukowych (SEPS)
- inicjatorem jej przekładu na język polski - przy współudziale Rady Europy.
Przełożyła Iwona Kaczyńska. Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1996.
Opublikowano w Internecie za zgodą wydawcy.
|