Przypadek 25
UDZIAŁ LEKARZA W OBRZEZANIU Circumcisio (obrzezanie) wykonane w kilka dni po urodzeniu; stała praktyka w celu zachowania higieny (na przykład w USA). Zgoda rodziców. 1. Prawo międzynarodowe Nie ma odpowiedzi w obowiązującym prawie międzynarodowym. 2. Etyka W międzynarodowych dokumentach dotyczących etyki brak jest rozważań dotyczących tego problemu, ale ogólne zasady dotyczące ochrony zdrowia mogą pozwolić lekarzowi dojść do pozytywnych wniosków. 3. Moralność religijna a) Katolicka. Z moralnego
punktu widzenia obrzezanie jest możliwe, gdy w zgodzie z zasadami terapii
(Pius XII, Discorsi e messaggi radiodiffusi, t. XIV, Rzym 1952,
s. 328-329) zapobiega chorobom, którym nie można przeciwdziałać w inny
sposób.
- książki wydanej w porozumieniu z Europejskim Sekretariatem ds. Wydawnictw Naukowych (SEPS) - inicjatorem jej przekładu na język polski - przy współudziale Rady Europy. Przełożyła Iwona Kaczyńska. Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1996. Opublikowano w Internecie za zgodą wydawcy. Komentarze użytkowników Z listu do redakcji serwisu "Etyka, prawo i medycyna": Przypadek 25 twierdzi, że praktykuje się obrzezanie w celu "zachowania higieny", na przykład w USA. Ale zachowanie higieny nie wymaga chirurgii - wystarczy tylko woda z mydłem. Ciekawe też jest to, że w celu "zachowania higieny" lekarze w USA nawet całkiem niedawno wykonywali obrzezanie kobiet. Jako przykład zapraszam na stronę: www.courtchallenge.com/refs/fgm2.gif Z przedstawionych materiałów wynika,
że jeszcze w 1958 r. amerykański lekarz C.F. McDonald zadawał pytanie:
"If the male needs circumcision for cleanliness and hygiene, why not the
female?" ("Jeśli mężczyźni potrzebują obrzezania w celu zachowania czystości
i higieny, to czemu nie stosować tego u kobiet?") Według innego lekarza,
W.G. Rathmanna, piszącego w 1959 roku, obrzezanie kobiet przynosi wiele
korzyści:
Obecnie w USA około 60 proc. noworodków jest poddawanych za zgodą rodziców zabiegowi obrzezania, w Kanadzie - 20 proc, a w Australii - 10 proc. Lekarze w Kanadzie, Szwecji, Norwegii, Danii oraz w wielu innych krajach zaczynają kwestionować tę praktykę, ponieważ jest to okaleczenie nie mające w rzeczywistości na celu terapii. Podobna sytuacja dotyczy pod tym względem obrzezania u dziewczynek. Zapraszam do odwiedzenia strony: www.intact.ca/canary.htm ("Etyka a obrzezanie chłopców", autorką artykułu jest dr Margaret Somerville, od lat zajmująca się zagadnieniami dot. etyki w medycynie, dyrektorka Centrum Medycyny, Etyki i Prawa przy kanadyjskim Uniwersytecie McGill w Montrealu). Co więcej, w artykule opublikowanym
w 1996 roku w czasopiśmie medycznym "British Journal of Urology", specjalista
od anatomii dr John R. Taylor odrzuca tezę, że napletek jest zbędnym kawałkiem
skóry. Dr Taylor utrzymuje, że napletek składa się ze specjalnej tkanki
i jest integralną częścią penisa. W konsekwencji usunięcie napletka może
mieć zdaniem autora artykułu negatywny wpływ na funkcję seksualną:
Usunięcie prawidłowej części ludzkiego ciała bez postawienia negatywnej diagnozy nie należy do normalnych sposobów ochrony zdrowia człowieka. Dennis Harrison |